czwartek, 29 listopada 2007

Następna chodząca za mną piosenka

Feist - One evning

środa, 28 listopada 2007

Cudowna piosenka

Odkryłam ten utwór w blogu Vintage.
Jest to Nouvelle Vague "Dance with me"

wtorek, 27 listopada 2007

Szydełkowy pled

Jest już skończony a robiła go moja mama. Jest to kwadrat o boku 2 m.

poniedziałek, 26 listopada 2007

Połowinki diety

Schudłam 5 kg, nie odczuwam głodu. Dieta nie określa ilości mięsa, więc jem dość spore porcje, do zaspokojenia głodu. Zamiast sałaty jadam brokuły. Małe owoce to, na przykład 2 kiwi. Oczywiście wszystko przygotowuję wg zasad diety. Schudłam całą sylwetką, a szczególnie jestem zadowolona, iż zniknęły mi wałeczki z pleców i boków.

niedziela, 25 listopada 2007

Cytrynowe ciasto z bezą

120 g masła pokrojonego w kostkę rozetrzeć w misce widelcem. Następnie wsypać 3 łyżki cukru pudru, 200 g mąki pszennej, 1/2 łyżeczki soli i 2 żółtka i ucierać na jednolitą masę. Gdy wszystkie składniki się połączą zagnieść szybko czubkami palców jednolite elastyczne ciasto. Ciasto włożyć na 15 minut do lodówki.
Piekarnik rozgrzać do 200 stopni Celcjusza. okrągłą formę o średnicy 25 cm pergaminem.
Z 3 cytryn starannie umytych zetrzeć skórkę, z miąższu wycisnąć sok.
Wylepić ciastem dno i brzegi tortownicy, nakłuć widelcem i wstawić do nagrzanego piekarnika na 12 minut.
Do wysokiego naczynia wlać sok cytrynowy, 200 g cukru, 3 łyżki stopionego masła, skórkę cytrynową, 3 żółtka i zmiksować. Do puszystej masy dodać 1/3 szklanki pokruszonych biszkoptów, wymieszać.

Cytrynową masę wyłożyć na podpieczony spód i ponownie włożyć na 10 minut w temperaturze 170 stopni.
W tym czasie ubić bezę z 3 białek, 100 g cukru pudru, 1 łyżeczki mąki ziemniaczanej i szczypty soli.
Wyjąć ciasto z piekarnika i szybko rozłożyć bezę. Wstawić na 15 minut do lekkiego zarumienienia bezy.

sobota, 24 listopada 2007

Konfitura cytrynowa

Z 1 kg cytryn zetrzeć lekko skórkę. Następnie włożyć cytryny do zimnej wody i gotować przez 15 minut. Wyjąć z wody i pokroić na ćwiartki. Usunąć pestki. Ćwiartki cytryn włożyć do zimnej wody na 3 godziny zmieniając wodę 3 razy. Następnie przygotować syrop z 1 litra wody i 1 kg cukru. Gdy syrop się zagotuje włożyć cytryny i gotować przez 2 godziny. Następnie włożyć można do słoików.

piątek, 23 listopada 2007

Mikołajek

Znalazłam w internecie bardzo sympatycznego i prostego w wykonaniu Mikołaja.

czwartek, 22 listopada 2007

Aniołek

środa, 21 listopada 2007

Ostatnie dni diety

Piąty dzień:
rano - kawa,
obiad - filiżanka tartej marchwi z cytryną,
kolacja - duża gotowana ryba.

Szósty dzień:
rano - kawa czarna, 1 suchar,
obiad - duży kawał kury, zielona sałata z cytryną,
kolacja - 2 jajka na twardo, filiżanka tartej marchwi.

Siódmy dzień:
rano - gorzka herbata,
obiad - chude mięso, owoc,
kolacja - normalna z 1 kawałkiem chleba.

Od 8 do 13 dnia powtarzamy dietę dla utrwalenia ubytku wagi i przełamania metabolizmu.

Powodzenia !!

wtorek, 20 listopada 2007

Dalszy ciąg diety

Dzień drugi:
rano- czarna kawa, 1 suchar,
obiad- duży kawał gotowanego mięsa, zielona sałata+sok z cytryny,
kolacja- kawałek szynki, jogurt naturalny.

Dzień trzeci:
rano- czarna kawa, 1 suchar,
obiad- plastry selera obsmażonego na oleju, pomidor, mały owoc,
kolacja- 2 jajka na twardo, kawałek szynki, zielona sałata +cytryna.

Dzień czwarty:
rano- czarna kawa,
obiad- 1 jajko na twardo, filiżanka utartej surowej marchwi, plaster żółtego, twardego sera,
kolacja- sałatka owocowa z dwóch jabłek, 1 gruszki i śliwki + jogurt naturalny.

poniedziałek, 19 listopada 2007

Dieta

Od dziś jestem na diecie kliniki Mayo. Stosowałam ją dwa lata temu z bardzo dobrym efektem. Nie wystąpił u mnie efekt jojo. Schudłam 8 kg. Obecnie postanowiłam jeszcze zgubić parę kilo.
Dieta zakłada, iż podczas jej trwania nie spożywamy alkoholu, soli, cukru. Nie wolno zmieniać kolejności potraw, gdyż tylko wtedy nastąpi zmiana przemiany materii. Zalecane jest wypijanie od 1 do 1,5 lira wody niegazowanej lub ziołowych herbatek.

Dzień pierwszy:
rano - czarna kawa
obiad - 2 jajka na twardo, szpinak (do woli), pomidor
kolacja - duży kawał gotowanego mięsa, sałata pokropiona sokiem z cytryny.

Szpinak zastąpiłam gotowanymi brokułami, a na kolację ugotowałam pierś z kurczaka z listkiem laurowym, zielem angielskim, różnokolorowym pieprzem.
Nie czuję głodu, a przygotowanie potraw nie jest pracochłonne.

niedziela, 18 listopada 2007

Krokiety z kaszy gryczanej

2 filiżanki kaszy gryczanej przepłukać, zalać 6 filiżankami wrzącej wody, posolić i ugotować aby była kleista. Następnie dodać 4 jajka, 4 łyżki sera żółtego startego na grubych oczkach. Dobrze wymieszać, formować krokiety, maczać w rozmąconym jajku oraz obtaczać w bułce tartej. Usmażyć na oleju. Podawać z sosem grzybowym lub koperkowym oraz surówką.

sobota, 17 listopada 2007

Beret Gretel



Oto beret, który zrobiłam dla Pauliny. Wykonałam go wg. schematu od Ysoldy. Jestem bardzo zadowolona z efektu końcowego. Dla siebie także zrobiłam.

piątek, 16 listopada 2007

czwartek, 15 listopada 2007

Aniołki


Obecnie przygotowuję ozdoby świąteczne.

środa, 14 listopada 2007

wtorek, 13 listopada 2007

Zima atakuje



Zdjęcia zrobiono 2 listopada nad Bałtykiem.
Może łatwiej będzie przetrwać obecną pogodę.

poniedziałek, 12 listopada 2007

niedziela, 11 listopada 2007

Makagigi z orzechów

Szklankę miodu podgrzewać z 120 g cukru do lekkiego zrumienienia, następnie dodać 250 g pokrojonych orzechów włoskich, smażyć jeszcze chwile. Masę wyłożyć na stolnicę , rozwałkować i pokroić na małe kwadraciki.

sobota, 10 listopada 2007

Orzechowe rożki


3 filiżanki mąki, pół kostki masła, 1 filiżanka zmielonych orzechów ( mogą być włoskie, laskowe, migdały)- razem zagnieść na jednolite ciasto, uformować wałek, oziębić przez godzinę w lodówce. Wałek spłaszczyć, ciąć grube na palec placki, z których formować należy małe rogaliki. Piec w gorącym piekarniku - 180 stopni- na jasnozłoty kolor. Wykładać na półmisek i gorące posypać cukrem pudrem wymieszanym z cukrem waniliowym.
Rozpływają się w ustach, ale dopiero na drugi dzień.

piątek, 9 listopada 2007

Surówka z selera z orzechami


Dwa średnie selery korzeniowe starte na tarce o dużych oczkach, dwa kwaśne jabłka starte także, garść posiekanych orzechów włoskich wymieszać z majonezem wymieszanym z jogurtem, posolić, popieprzyć do smaku.

Smacznego!

czwartek, 8 listopada 2007

Szlumbergera





Zygocactus truncatus,grudnik - kwitnie grudniu, a u mnie już zakwitła w listopadzie, później także kwitnie, niestety nie tak obficie.
Barwne kwiaty o tej porze to rzadkość. Jej ojczyzną są tropikalne lasy Brazylii. Mimo egzotycznego pochodzenia dobrze radzi sobie w naszym klimacie.
To roślina, która jest mało kłopotliwym domownikiem. Trzeba jej tylko zapewnić jasne miejsce na parapecie okiennym, chronić w lecie przed przegrzaniem i podlewać, gdy ziemia w doniczce zacznie przesychać.

środa, 7 listopada 2007

wtorek, 6 listopada 2007

Arcimboldo

foto

Arcimboldo zasłynął portretami z kwiatów, owoców, warzyw i zwierząt. Więcej jego prac proponuję obejrzeć pod tym adresem: click

poniedziałek, 5 listopada 2007

Torby



niedziela, 4 listopada 2007

Maseczka z dyni


Na zakończenie festiwalu dyni chwila relaksu i przyjemności, czyli maseczka.

Świetna dla wrażliwej skóry, także spierzchniętej, ma właściwości kojące.
Kawałek obranej dyni zetrzyj na tarce, masę nałóż na twarz, szyję i dekolt. Czas działania 20 minut.